Aktualności

2007-04-04

Areopag Młodych, czyli młodsza siostra Gdańskiego Areopagu

Przez dwa dni o złu i o tym jak sobie z nim radzić, zarówno złem wewnętrznym, jak i tym płynącym ze świata – debatowało ok. dziewięćdziesięciu uczniów gdańskich i sopockich szkół ponadgimnazjalnych. 2 i 3 kwietnia w Zespole Szkół Łączności w Gdańsku odbyła się druga edycja Areopagu Młodych.
Areopag Młodych to młodsza siostra Gdańskiego Areopagu. Po raz pierwszy odbył się wiosną 2006 roku, kiedy młodzi debatowali na temat cierpienia.
Nauczyciele Zespołu Szkół Łączności w Gdańsku Magdalena Tyszer, polonistka i Daniel Demko, nauczyciel religii, ale i psycholog, są uczestnikami Gdańskiego Areopagu.
– Corocznie w listopadzie zabieraliśmy naszych uczniów na Gdański Areopag. Chcieliśmy jednak jeszcze aktywniej włączyć młodych ludzi do dyskusji na tematy społeczne – mówi Daniel Demko. – Ostatnio wiele uwagi w mediach, i nie tylko w mediach, poświęca się problemowi przemocy i agresji. One dotyczą również młodych ludzi, dla których nie raz szkoła czy ulica stają się placem bitwy. Czuliśmy, że młodzi gotowi są do podjęcia konstruktywnej, rzeczowej i logicznej dyskusji na ten temat.
Pierwszy dzień Areopagu Młodych, 2 kwietnia, upłynął pod znakiem rozpoznawania zła. Młodzi obejrzeli film „Eksperyment”, obrazujący słynny więzienny eksperyment psychologiczny. Potem psycholog, na co dzień negocjator, rozmawiał z młodymi o tym, czy rozum może zwyciężyć siłę pięści? Rozgorzała dyskusja. Padały przykłady z życia i literatury, od Rudolfa Hessa i Józefa Stalina po Hannibala Lestera. Potem przyszedł czas na pracę w grupach i spisywanie listu, głosu rozsądku wobec zła.
„Zło prowadzi do zła, dobro rodzi dobro”, „Mimo, że zło jest bardzo atrakcyjne, czyniąc dobro możesz zyskać nie tylko sławę i bogactwo, ale i szacunek”. Lepiej pobłąkać się po jasnościach, niż stąpać po ludzkich kościach” – pisali młodzi.
Drugi dzień, 3 kwietnia, upłynął pod hasłem: Stawiamy czoło przemocy! Młodzi spotkali się m.in. ze Strażnikami Miejskimi i psychologiem, którzy doradzali, jak fizycznie i psychicznie radzić sobie ze złem, złymi emocjami i agresją. Na zakończenie młodzi spisywali propozycje, jak być dobrym człowiekiem wśród złych ludzi.
– Wiele wynoszę z takich spotkań. Debata o złu, przemocy jest szczególnie ważna, bo na co dzień z nimi się stykamy, i w szkole, i na ulicy, a wielu z nas również w domu – nie ma wątpliwości Artur Walczukiewicz, uczeń III klasy Technikum Łączności. – Bardzo podoba mi się, że mamy okazję dyskutować, na co ani w szkole, ani poza nią nie ma właściwie szans. Nie tylko musimy sami szukać odpowiedzi na trudne pytania, ale i poznajemy poglądy innych ludzi. Uczymy się też trudnej sztuki wyrażania własnych poglądów. 
Wierzymy, że za rok, doczekamy się kolejnej edycji Areopagu Młodych.

« powrót