Aktualności

2005-09-02

To już pięć lat!

2 września 2000 roku proklamowaliśmy w Gdańsku Kartę powinności Człowieka.

- Sięgnęliśmy do idei solidarności sumień powstałej w Gdańsku dwie dekady wcześniej. To właśnie odruch odpowiedzialności za innych zadecydował o sile tamtego zrywu. Przezwyciężenie doraźnego zadowolenia z załatwionego własnego interesu na rzecz solidarnego upomnienia się o sprawy słabszych, mniej skutecznych - dało początek jednemu z największych przełomów w dziejach współczesnej Europy. Jak wyglądałaby ona dzisiaj, gdyby wówczas gdańscy stoczniowcy poszli do domu z obietnicą trochę większych zarobków wywalczonych tylko dla siebie? - mówi ks. Krzysztof Niedałtowski, koordynator prac nad powstaniem tekstu Karty Powinności Człowieka, duszpasterz środowisk twórczych. - W świetle Karty Powinności Człowiek pojawiło się pytanie o możliwości egzekwowania poszczególnych powinności. Siła oddziaływania Karty musi być inna niż moc paragrafów prawnych. Karta Powinności ma być apelem do sumień, impulsem moralnym, znakiem dojrzałej świadomości. Nie można na jej podstawie karać nieposłusznych. Trzeba jednak uzgodnić system odniesień etycznych i wyartykułować to jednoznacznie. Konieczny jest etos wspólny dla całego świata.
 

Jak rodziła się Karta Powinności Człowieka?

Burzliwa debata i proklamacja Karty Powinności Człowieka

Galeria sygnatariuszy

Posłania z Dworu Artusa

Karta Powinności Człowieka


« powrót