2006-11-09Kartki bożonarodzeniowe zeszły z maszyny drukarskiej
Kartki bożonarodzeniowe – które, obok kolejnego tomu areopagowego z zapisem ubiegłorocznych debat, czekać będą na Państwa w naszej księgarni – zeszły właśnie z maszyny drukarskiej. W pakowanych po pięć sztuk kompletach spotkały się tradycja i współczesność. Kartki są cegiełkami na rzecz Wspólnoty Chleb Życia, którą w Polsce prowadzi s. Małgorzata Chmielewska, tegoroczna uczestniczka Gdańskiego Areopagu. Autorami bożonarodzeniowych kartek są sami areopagici. Dwie wyszły spod rąk kobiet. Twórcą świątecznego collage jest Małgorzata Wojtkiewicz, architekt z wykształcenia, nauczycielka rysunku, artysta plastyk z pasji, autor ilustracji do bajek dziecięcych, wreszcie mama 18-letniego Maćka, 6-letniego Łukasza i 3-letniej Zosi. W domu państwa Wojtkiewiczów pielęgnowana jest tradycja własnoręcznego tworzenia zaproszeń, kartek okolicznościowych, laurek... – Wszyscy się później na takich kartkach podpisujemy, niektórzy dopisują jakąś mądrość – opowiada Małgorzata Wojtkiewicz. – Potem po latach odnajdujemy na naszych kartkach ślad osób, których nie ma już z nami. To bardzo miła tradycja. Drugą kartkę bożonarodzeniową pastelami namalowała Maria Różańska, znana już Państwu ilustratorka areopagowej książki kucharskiej „Przepisy na bycie razem”. Spod jej ręki na co dzień wychodzi autorska biżuteria, połączenie ceramiki ze srebrem. Jej „baby” rozpoznać można na końcu świata. – Bardzo lubię obdarowywać bliskich „kwiatkami”, które wyszły spod mojej ręki, malowanymi obrazkami, karnecikami czy ceramiką. Zdają mi się bardzo osobistymi i najmilszymi prezentami – mówi Maria Różańska. Autorem trzeciej kartki, na której choinka to dwie przytulone do siebie twarze, jest Mirosław Miłogrodzki. Z wykształcenia architekt wnętrz, od lat zajmuje się grafiką użytkową, a uczciwie rzecz ujmując, jest w tej materii prawdziwym artystą. – Sam corocznie robię kartkę świąteczną i wysyłamy ją do bliskich mailem, a nie tradycyjnie pocztą – przyznaje Mirek Miłogrodzki. W tym roku jednak rodzina Miłogrodzkich planuje poddać się tradycji i cześć kartek wysłać w kopertach. Czwarta karta to wizerunek Pięknej Madonny Gdańskiej z Kaplicy św. Anny w Bazylice Mariackiej. Ta wspaniała rzeźba z miękkiego kamienia wapiennego, o wysokości dwóch metrów, powstała w Gdańsku ok. 1420 roku. Jej autorem jest nieznany z nazwiska Mistrz. Zwróćcie Państwo uwagę nie tylko na złociste loczki spływające spod korony Maryi, ale i ciszę i radość, w jakich trwają matka i syn. Autorem fotografii jest wierny Areopagowi od samego początku Robert Kwiatek, na co dzień fotoreporter „Dziennika Bałtyckiego”, laureat wielu prestiżowych konkursów fotograficznych. Ostatnia kartka to również oddech historii. Przygotowała ją dla Państwa Biblioteka Gdańska PAN, która od lat na czas Areopagu z magazynów wydobywa swoje najcenniejsze skarby, abyście mogli nimi Państwo cieszyć oczy. To drzeworyt kolorowany, przedstawiający św. Łukasza Ewangelistę w scenie Narodzenia Jezusa Chrystusa i Ofiarowania w świątyni, zamieszczony w Biblia cum glossis secundum Postillam Nicolai de Lyra. Köln ca 1478. Autorem zdjęcia jest Adam Warżawa, muzyk instrumentalista z wykształcenia, od lat zarabiający na życie fotografowaniem, fotoreporter „Dziennika Bałtyckiego” i przyjaciel Areopagu. W tym roku połączony z nami dodatkowymi więzami, bowiem jego żona, Magdalena Warżawa, jest dyrygentką chóru areopagowego, który będą mogli usłyszeć wszyscy, którzy 12 listopada przybędą na Ołowiankę na koncert „W 80 dni dookoła świata, czyli wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”. Wesprzyjcie Państwo dzieło s. Małgorzaty Chmielewskiej i ślijcie bożonarodzeniowe kartki do bliskich i dalszych, niech tradycja w narodzie nie ginie! « powrót |