Chleb na święto
Na godzinę przed uroczystością proklamacji Karty Powinności Człowieka odbył się festyn żebraczy.
Na ulicę wyszli aktorzy teatrów ulicznych. Wyobrażali człowieka z logo imprezy, ale i gdańskie mieszczki oraz przekupki, bajkowe księżniczki. Rozdawali przechodniom wypieczone specjalnie na Święto Człowieka trójkątne bochenki chleba, opatrzone znakiem forum - uskrzydlonego człowieka dźwigającego kamień. Młodzież z XIII Gdańskiej Drużyny Harcerskiej kwestowała w tym samym czasie na rzecz potrzebujących.
Kiedy dwa miesiące wcześniej podzieliliśmy się tym pomysłem z miejskim piekarzem Grzegorzem Pellowskim nawet chwili nie zastanawiał się nad tym, czy przystąpić do realizacji. W darze wypiekł dwa tysiące bochenków chleba, symbolicznie jeden na każdy rok chrześcijaństwa. Grzegorz Pellowski pozostał z nami na kolejne lata Gdańskich Areopagów. Co roku wypieka o jeden bochenek chleba więcej, na każdy rok chrześcijaństwa.
Gdańszczanie dzieląc się chlebem wrzucili do skarbonek Caritasu Archidiecezji Gdańskiej tysiąc sześćset złotych.
|